Jak zdrowo się odżywiać, ale nie wydawać kroci na wizyty u dietetyka?

Sięgnąć po książkę autorstwa Krystyna Naszkowskiej, która przeprowadza rozmowy z ekspertami o zdrowym odżywianiu.

Publicystyka i reporterka „Gazety wyborczej” przeprowadza wywiady z wykładowcami na wydziale Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji w SGGW, członkami Polskiego Towarzystwa Dietetyki, a nawet pracownikami naszej uczelni: prof. Tadeuszem Trziszką (kierownikiem katedry tech. Surowców Zwierzęcych na UPWR).

Czego się dowiedziałam?

Doktor habilitowany Ewa Lange rozwiała wątpliwości na temat laktozy. Według dietetyczki niewiele osób musi być na restrykcyjnej diecie bezlaktozowej. Uważa, że że większej grupy dotyczy zmniejszona aktywność enzymu laktazy, co umożliwia jedzenie pewne ilości produktów mlecznych i zawierających laktozę. Co więcej, możliwe jest nawet przyzwyczajenie organizmu do jedzenia produktów mlecznych, zaczynając od niewielkich ilości i systematycznego zwiększania porcji.

Czy bezglutenowa dieta, to tylko moda, czy realne zagrożenie? Cytując dr. inż. Joannę Rachtan-Janicką: „Nikt, ani technolog, dietetyk, ani lekarz nie traktuje glutenu z założenia jako substancji szkodliwej”. Jej zdaniem złe samopoczucie po produktach zawierających gluten to czysty efekt nocebo. Ludzie wmawiają sobie, że negatywne objawy wywołał gluten. Dieta powinna być zbilansowana, by skutkiem jej stosowania nie były niedobory pokarmowe.

Niewiele osób wie, że nie trzeba się obawiać cholesterolu przy jedzeniu jaj. Zdaniem prof. Tadeusza Trziszka znał osoby, które jadły po 10 jaj dziennie i nic im nie było. Najlepsze są jaja, w których białko jest lekko ścięte, ponieważ w takiej postaci mniej uczula. Dlatego warto wybierać jajka na miękko lub sadzone.

Często zadajesz sobie pytanie: kawa, czy herbata? W 2016 roku oficjalnie dodano kawę do piramidy żywieniowej jako produkt korzystny dla zdrowia. Bo kawa zawiera ponad tysiąc związków bioaktywnych, które chronią nasze komórki i tkanki przed uszkodzeniem. Nie ma drugiego na świecie produktu, który miałby tyle związków bioaktywnych. Warto tylko pamiętać, aby kawę pić między posiłkami, aby ograniczać wypłukiwanie magnezu, cynku i żelaza. W herbacie również jest kofeina, ale w procesie zaparzania reagują polifenole, które odgrywają rolę hamulca przy jej wchłanianiu.

Mogłabym przepisać całą książkę, ale bardziej zachęcam Was do sięgnięcia po tę lekturę i osobistego zagłębianiu się w nurtujące nas pytania dotyczące tematu zdrowego odżywiania. Książka dostępna w naszej uczelnianej bibliotece upwr.

Miłej lektury!

Powrót na górę